A
A

„W mieczu jest więcej prawdy…” – czyli o napisach na broni białej

Powyższy cytat pochodzący z napisów znajdujących się na jednej ze wschodnich szabel umieszczonych na wystawie, niech będzie dla nas wstępem do wycieczki po niezwykłej „literaturze”. Niezwykłej, bo umieszczonej na głowniach (ostrzach) broni białej. Słowo „literatura” jest ujęte w cudzysłów, nie są to bowiem dzieła literackie, ograniczające się często do prostych haseł lub wezwań, albo tylko do dekoracji. Ale podobnie jak literatura broń taka jest odbiciem nastrojów, wierzeń, przekonań danej epoki i noszących jej ludzi.

Ta ścieżka pozwoli odkryć najciekawsze lub najważniejsze inskrypcje na dawnej broni białej w przestrzeni wystawy.

Gablota 7, nr 20: Jan Sobieski

Gablota 7, nr 20: Jan Sobieski

Napis na szabli jest wykonany za pomocą trawienia kwasem. Jest bardzo delikatny i dziś już prawie niewidoczny. Na początku mamy datę „1667”. Nie jest ona datą powstania głowni, a bitwy pod Podhajcami, która miała przynieść Janowi Sobieskiemu buławę wielką koronną. Jego postać z inicjałami „J” i „S” jest również widoczna na głowni. Dalsza część inskrypcji to nawiązanie do zwycięstwa cesarza Konstantyna i hasła „Pod tym znakiem zwyciężysz” – „In hoc signo vinces”. Tym znakiem był dla Konstantyna Krzyż, w tym przypadku mamy owszem znak krzyża, ale rycerskiego, kawalerskiego, używanego przez husarię. Napis wieńczy symboliczny wizerunek róży, będący znakiem maryjnym.

Szabla ma zatem pamiątkowy charakter, wspominający zwycięstwa Jana III Sobieskiego z husarią, pod opieką Maryi. Szlif głowni i rękojeść wskazują na XVIII wiek, jako moment powstania szabli i jej dekoracji.

Gablota 10: Janówka

Gablota 10: Janówka

Głownia damasceńska, wschodnia, nosi na sobie napis w języku arabskim, jeszcze nie odczytany. Głownia była albo zdobyczna, albo wtórnie zdobiona w celach podarunkowych. Znajduje się bowiem na niej popiersie Jana III z napisem „IOAN III REX POL” i datą 1692. Powyżej popiersia za pomocą złota umieszczono symbole wojskowe wojsk osmańskich: turban, sztandar, szablę i buławę.

Dodatkowo w XIX wieku, w czasie jednego z powstań, kolejny właściciel wzbogacił szable o srebrny wizerunek Orła polskiego.

Szabla ma zatem wyjątkową, wielowiekową i historyczną wymowę.

Panoplium nad gablotą 11, nr 17: Tchórzostwo jest hańbą

Panoplium nad gablotą 11, nr 17: Tchórzostwo jest hańbą

Gdy staniemy naprzeciwko panoplium złożonego z broni wschodniej i spojrzymy w naszą lewą stronę, ujrzymy wśród szabel jedną o bardzo charakterystycznej głowni wyciętej w półkoliste zęby. Głownie takie, będące często popisem rzemieślniczym, nazywamy „płomienistymi”.

W tym przypadku głownia zdobiona jest inkrustacją złotym drutem z napisem arabskim, o interesującym, filozoficznym zabarwieniu, który w tłumaczeniu brzmi: „Tchórzostwo jest hańbą, odwaga szlachetnością, człowiek zaś nie uniknie swojego losu”

Panoplium nad gablotą 11, nr 40: Abu Tamman

Panoplium nad gablotą 11, nr 40: Abu Tamman

Jeszcze ciekawsza pod kątem napisów wschodnich, jest szabla umieszczona pomiędzy bronią wschodnią, po naszej prawej stronie. Zwykle napisy tworzono na głowni i najczęściej dotyczyły one kwestii religijnych lub odwoływały się do Koranu. W tym przypadku napisy wykonane w języku arabskim, w dukcie kaligraficznym rajhani, umieszczone zostały nie tylko na głowni, ale również okuciach pochwy i jelcu. Stanowią one fragmenty poezji Abu Tammama (ok. 800-846). Wśród nich znajdziemy cytaty z poematu „W mieczu jest więcej prawdy niż w księdze”, m.in.:

„Czasami miecz powie więcej niż uczone księgi.

On wyznacza granicę między powagą a żartem.

To nie czarne litery, lecz biel nagich ostrzy

Rozstrzyga wątpliwości, usuwa niepewność”.

Gablota 12, nr 8: Byczyna i Wiedeń

Gablota 12, nr 8: Byczyna i Wiedeń

Pierwsza szabla w tym zestawieniu dotyczyła upamiętnienia postaci Jana III. Nie jest ona wyjątkiem, taka praktyka traktowania szabli jako pamiatki dość często towarzyszyła tej broni. Kolejna również pochodzi z wieku XVIII. Dotyczy to zarówno wojskowej rękojeści, jak i głowni. Ta jednak, nosi zaskakujące inskrypcje, choć wykonane przez niewprawnego użytkownika broni. Napis brzmi:

„Brałam w niewolą caruw znanam przi Biczinie” oraz „W Szwecii i pod Widniem wolny Polak słinie”.

Błędy ortograficzne wskazują, że kaligrafia nie była jedyną słabą stroną Autora, który buńczucznie twierdzi, że broń brała udział w bitwie pod Byczyną (1588) i w wojnach z Moskwą kiedy to pojmany został Wasyl IV Szujski (1611), sławiąc Polskę od Szwecji po Wiedeń.

Gablota 13, nr 2: Poselstwo do Turcji

Gablota 13, nr 2: Poselstwo do Turcji

Na szabli pochodzenia wschodniego widzimy napisy zarówno w języku łacińskim, jak i arabskim. Napis łaciński głosi „Stanislaus Chomętowski Palatinus Mazoviae Joanni Potkanski Legionario suo post Legationem Otthomannicam 1713”, czyli „Stanisław Chomętowski, wojewoda mazowiecki, Janowi Potkańskiemu żołnierzowi swemu po poselstwie osmańskim 1713”.

Napis odnosi się do poselstwa Stanisława Chomętowskiego (1673-1728) do Turcji w latach 1712-1714. Herb Brochwicz Potkańskiego, przedstawiony w orientalnym stylu, widoczny jest również na głowni, ujęty w kartusz.

To jedna z dwóch takich szabel pamiątkowych na wystawie. Drugą, mówiącą już o samym Chomętowskim, można odnaleźć w gablocie 15 pod nr 12.

Udało się także odczytać część napisów wschodnich. Na medalionach widnieje po turecku: „Dzieło Alego” i rok hidżry „1115”, czyli 1704, a także liczby „71” i „511” i cytat z Koranu (LXI, w. 13) będące słowami Allacha do Mahometa: „Pomoc od Allacha i zwycięstwo jest bliskie, a obwieść tą dobrą nowinę wiernym”.

Gablota 13, nr 3: Deus Spes Mea

Gablota 13, nr 3: Deus Spes Mea

Pod szablą z głownią turecką znajduje się szabla w całości wykonana na ziemiach Rzeczpospolitej, z rękojeścią w typie husarskim.

Napisy religijne na broni białej nie były jedynie domeną ludów wschodnich, często pojawiają się również na głowniach w Europie, w tym w Polsce. Ta nosi na sobie takie wezwanie „IEZVS MARIA IOZEF”, odnoszące się do Jezusa oraz Maryi i św. Józefa. Imiona uzupełniono o napis „DEVS SPES MEA” czyli „Bóg Moją Nadzieją”.

Gablota 13, nr 4: Batorówka

Gablota 13, nr 4: Batorówka

Kolejna szabla w tej samej gablocie jest szczególna. Na XVIII-wiecznej głowni najpierw umieszczono symboliczne popiersie króla Stefana Batorego (1533-1586) z datą „1575”. O tym, że to dosyć enigmatyczne popiersie przedstawia króla polskiemu dowiadujemy się z towarzyszącemu mu napisowi: „STEFANVS BATORI REX POLONIAE”. To kolejna szabla z XVIII wieku, mająca charakter historyzującym, czyli nawiązująca do przeszłości.

W XIX wieku dodano do niej kolejny napis, tym razem na tylcu: „Naczelnemu Wodzowi Janowi Skrzyneckiemu Legja Nadwiślańska”. Pochodzi on z 1831 roku, gdy Jan Skrzynecki był dyktatorem powstania, a szabla w oprawie husarskiej została mu wówczas sprezentowana.

Gablota 13, nr 5: Smok i Feniks

Gablota 13, nr 5: Smok i Feniks

Pałasz w oprawie z XVIII wieku wykorzystuje rzadką, XVI-to wieczną głownię z przedstawieniem w srebrze i złocie walki smoka z ptakiem Simurgiem. Walka przedstawiona została poniżej rękojeści, na zastawie i toczy się wśród wyobrażonych za pomocą złotego drutu wici roślinnych, symbolizujących drzewo życia. W dalszej części głowni roślinność zaczyna zamieniać się w litery, które nawiązują do mitologii perskiej:

„Niech twoje ostrze będzie tak bogate jak pałac wiedzy. O ty, którego cele są takie jak Fariduna, którego męstwo jest takie jak Rustama, którego chwała jest chwałą Dżamszida. Niech twoje ostrze odniesie zwycięstwo nad szyjami twoich wrogów”

Gablota 14, nr 10: Stanisław Leszczyński

Gablota 14, nr 10: Stanisław Leszczyński

Szabla z zatartym już prawie napisem przeszła zmienne koleje losu. Głownia polska została w XIX wieku oprawiona w rękojeść oficerską rosyjską, nagrodową o czym świadczy napis na jednym z kabłąków.

Dla nas jednak ważna jest osiemnastowieczna głownia z napisem „Vivat Stanisław Leszczyński król Polski”, odnosząca się do przeciwnika politycznego Augusta II, a następnie jego syna Augusta III w walce o tron.

Gablota 22, nr 9: 1752 rok

Gablota 22, nr 9: 1752 rok

W gablocie prezentującą konfederację barską znajduje się szabla, której głownia jest dwustronnie zdobiona trawionymi napisami i wizerunkami. Po niewidocznej stronie znajduje się data 1752, dość nieudolny wizerunek wojskowego oraz napis łaciński „Pro Deo et Patria” (Za Boga i Ojczyznę).

Druga, widoczna dla nas strona zawiera monogram Augusta III („AR”) oraz wizerunek Matki Boskiej z napisem „Duce Maria” co prawdopodobnie miało oznaczać „Prowadź Maryjo”.

Patriotyczno-religijny wydźwięk napisów w przedziwny sposób łączy się na tej szabli z warstwą polityczną. Ich charakter jest tak eklektyczny, że trudno stwierdzić czy były wykonane tą samą ręką, choć jest to możliwe. Szabla była łączona z Węgrami, gdzie wizerunki maryjne na szablach były bardziej popularne niż w Polsce. Przeczyłby temu monogram króla polski, gdyby uznać, że wykonany był tą samą ręką. Możliwe jest również, że data 1752 w połączeniu ze świętym wizerunkiem odnosić się może do koronacji Matki Boskiej w Łąkach Bratiańskich, choć obecny na szabli wizerunek różni się od świętego obrazu.

Zagadka daty, postaci i napisów muszą zatem jeszcze poczekać na swoje rozwiązanie.

Gablota 24, nr 12: 3 Maj

Gablota 24, nr 12: 3 Maj

W zbiorach polskich istnieje grupa szabel, odnoszących się do wydarzeń z roku 1791 i uchwalenia Konstytucji 3 Maja, pierwszej w Europie a drugiej po Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Monogram królewski Stanisława Augusta „SAR”, otoczony jest napisem: „Konstetucia 3 Maja Ruka 1791”. Z drugiej strony zaś widnieje: „Narod z Krolem, Krol z Narodem”.

Według badań archiwalnych, część szabel noszących to entuzjastyczne wezwanie mogło stanowić podarunki królewskie dla jego zwolenników. Czy szabla oficerska prezentowana na wystawie do takich mogła należeć, tego nie wiadomo. Ale dzięki napisowi jest cenną pamiątką nie tylko militarną, ale historyczną, dokumentującą atmosferę politycznej w przeddzień upadku Rzeczpospolitej.

Gablota 25, nr 2: Ewangelia

Gablota 25, nr 2: Ewangelia

Pałasz oficerski wyeksponowany w towarzystwie broni empirowej z okresu I Cesarstwa jest wyjątkowym na wystawie świadectwem duchowości żołnierza polskiego. Na głowni znajduje się monogram maryjny, po drugiej zaś stronie fragment Ewangelii wg Św. Jana zaczynający się od słów „Na początku było słowo…”.

Gablota 25, nr 22: Generał Chłopicki

Gablota 25, nr 22: Generał Chłopicki

Z pośród kilku pamiątek po generale Józefie Chłopickim (1771-1854) najwcześniejszą stanowi szpada z okresu wojen napoleońskich, której złocona rękojeść posiada okładziny z macicy perłowej. Wąska ale ostra głownia została wzbogacona napisem upamiętniającym jej udział w bitwach poza granicami ziem polskich: „Wierny Towarzysz Chłopickiego w Apenninach, za Pyreneami, nad Moskwą, w Zaragozza”.

Gablota 26, nr 9: Pamiątka dla Adama Sapiehy

Gablota 26, nr 9: Pamiątka dla Adama Sapiehy

Ta wytworna i bogato zdobiona szabla karabela była wyjątkowym darem od galicyjskich rodów dla Adama Sapiehy (1828–1903), wybitnego polityka, zwolennika autonomii dla Galicji, posła na Sejm Krajowy i członka austriackiej Rady Państwa. Szabla jest hołdem dla historii rodziny Sapiehów, odnoszącym się do jej wybitnych członków za pośrednictwem złoconych medalionów umieszczonych w wykonanej z lapis lazuli rękojeści: Pawła Jana oraz Lwa Sapiehy, hetmanów wielkich litewskich z pierwszej połowy wieku XVII. Broń ta jest również manifestem ideałów szlacheckich końca XIX wieku, czego wyrazem są symbole i wizerunki religijne (medalion z Matką Boską) oraz powtórzone w złocie i emalii herby Lis, Pogoń, Hipocentaur, Kolumna oraz herb własny rodu Rożyńskich. Na głowni znajduje się inkrustowany napis pamiątkowy: „Adamowi Księciu Sapieże wdzięczni ziomkowie 1868”.

Gablota 26, nr 13: Legion Polski

Gablota 26, nr 13: Legion Polski

Jedną z pamiątek przypominających o udziale Polaków w węgierskim zrywie narodowym w latach 1848-1849, jest szabla turecka z piękną głownią wykonaną ze stali damasceńskiej. Umieszczony na niej pamiątkowy napis wiąże ją z generałem Józefem Wybickim (1809-1873). Dedykację rozmieszczono po obu stronach głowni. Na jednej „Swemu Dowódzcy Jenerałowi Wysockiemu”, z drugiej: „Legion Polski na Węgrach 1849”.