A
A

Nie tylko Smok Wawelski

Smok ma wyjątkowe znaczenie w kulturze świata. Niemal w każdym zakątku planety pojawia się ta mityczna bestia, ale w różnych kulturach pełni różne role, nie zawsze negatywne. Motyw smoka i innych podobnych mu stworów zaskakująco często pojawia się na przedmiotach militarnych. Spróbujmy odszukać przynajmniej niektóre z nich na wystawie „Broń i Barwa” – to doskonała okazja by nauczyć się wyszukiwać i patrzeć na detale w muzeach.

Panoplium nad gablotą 11, nr 7: Jatagan

Panoplium nad gablotą 11, nr 7: Jatagan

Pierwszego smoka znajdziemy podchodząc do panoplium z bronią orientalną. Stojąc naprzeciwko musimy wyszukać po naszej lewej stronie charakterystyczną dla Bałkanów broń – jatagan.

Niektóre z prezentowanych jataganów umieszczone są w pochwach. To celowy zabieg. W droższych i dekoracyjnych egzemplarzach pochwa nie tylko była schronieniem dla głowni, ale także uzupełniała bogaty program ikonograficzny broni. Jeśli przyjrzymy się niektórym egzemplarzom pochew, ujrzymy wiele motywów roślinnych i dekoracyjnych, czasem również ślady łuski, a na zakończeniu pochwy – drobny smoczy pyszczek. Włożony do pochwy jatagan będzie przypominać smoka ze skrzydłami, których rolę przejmie szeroka rękojeść, podzielona na charakterystyczne „uszy”.

Smok w Imperium Osmańskim miał odmienne znaczenie niż np. w Europie, gdzie kojarzony był z żarłocznym stworzeniem. Na dworze sułtańskim (podobnie jak na Dalekim Wschodzie) kojarzył się z boską istotą o pozytywnych cechach.

Gablota 13, nr 5: Pałasz z głownią perską

Gablota 13, nr 5: Pałasz z głownią perską

W gablocie 13 znajduje się wiele broni białej. Musimy wyszukać tej o prostym ostrzu. To pałasz z polską rękojeścią, która wieńczy głownię wykonaną w Persji. Jeśli dobrze przyjrzymy się jej dekoracji, dając światłu odpowiednio oświecić pojawiające się na niej wzory, wśród nich znajdziemy wizerunek smoka. Dla ułatwienia, na ilustracji smok został wydobyty z tła. Broń bowiem, ze względu na rękojeść, jest zamontowana w gablocie tak, że smok jest odwrócony.

W tym przypadku, wśród bogatej, złotej wici, walczy on z ptakiem Simurgiem. Smok w tym przypadku to ucieleśnienie zła, Simurg zaś dobra, broniącego drzewa życia.

Gablota 17, nr 10: Strzelba okuta żelazem

Gablota 17, nr 10: Strzelba okuta żelazem

Smocza legenda upowszechniła się w broni palnej, prawdopodobnie przez proste skojarzenie plucia z otwartej paszczy (lufy) ogniem. W historii artylerii znamy wiele dział, które nazwane zostały „smok”. Smokiem nazywano również uchwyty, które służyły do zamocowani tlącego się lontu w ręcznej broni palnej. Te lontowe zostały zastąpione przez uchwyty trzymające w swoich szczękach skałkę – piryt, krzeszącej iskry. Stąd często kurki te były zdobione fantazyjnie przypominając mityczne bestie.

Jedną z nich możemy zauważyć na okutej blachą strzelbie. Widać oko oraz zęby, które po otwarciu szczęk kurka przypominały paszczę.

Gablota 18, nr 2: Arkebuz

Gablota 18, nr 2: Arkebuz

Czasem kurek do trzymania skałki w broni palnej potrafił przyjmować bardzo rozbudowane kształty, dające większe możliwości zdobienia dawnym rzemieślnikom. Jeśli mamy dobry wzrok, to przykład takiego fantazyjnego i bogatego w treści zdobienia kurka odnajdziemy wśród broni myśliwskiej, na zielonej ścianie.

Kurek w tym przypadku przedstawia walkę św. Jerzego ze smokiem. Jego strój ustylizowany został na dawną zbroję rycerską, widać również konia w momencie gdy przeskakuje przez smoczą bestię, nadziewaną przez Jerzego na kopię. Zwróćmy uwagę jak fantastycznie został wykorzystany okrągły uchwyt na palce, służący do odciągnięcia kurka – tworzący długi zakręcony ogon smoka. Poniżej smoka znajduje inne mityczne stworzenie – syrena. Przypomnijmy, że w legendzie o św. Jerzym, chyba jednej z najbardziej popularnych w historii Europy i wielokrotnie powtarzanej w sztuce, smok swoje leże założył na rzece zasilającej pobliskich mieszkańców w wodę pitną. By móc ją pobierać musieli składać ofiary aż w końcu los wskazał księżniczkę, którą szczęśliwie uratował Jerzy, a jego czyn spowodował, że mieszkańcy przyjęli chrześcijaństwo. A zatem syrena nie jest tu całkiem przypadkowym elementem, wskazując na obecność rzeki, nad którą stoczył się pojedynek.

Szczęki zaś, z obecnymi wewnątrz zadziorami, które niczym zęby mocniej trzymały skałkę, są ozdobione na kształt drapieżnej rośliny.

Gablota 18, nr 18: Strzelba ze św. Jerzym

Gablota 18, nr 18: Strzelba ze św. Jerzym

Motyw św. Jerzego walczącego ze smokiem pojawia się również na innej myśliwskiej strzelbie. Tym razem zdobi on kolbę broni a wykonany został w macicy perłowej, rytowanej a następnie zapuszczonej czarną farbą, by ukazać kontrastujący z tłem rysunek.

Gablota 18, nr 21: Kordelas

Gablota 18, nr 21: Kordelas

Wśród broni myśliwskiej znajdują się także przykłady broni białej. Z pośród nich aż dwie noszą na sobie wizerunki smoków. Tutaj zaprezentujemy jeden z kordelasów, którego rękojeść odlana z mosiądzu, uformowana została na kozie lub sarnie kopytko. Ale jelec już, czyli element oddzielający rękojeść od głowni i pozwalający zasłonić dłoń ma kształt siedzącego a może polującego smoka. Z jednej strony widzimy na długiej szyi głowę, następnie cielsko ze skrzydłem i krótki, zawinięty ogon.

Gablota 19, nr 11: Pistolet dwuzamkowy

Gablota 19, nr 11: Pistolet dwuzamkowy

Pistolet umieszczony na obrotowym podeście, umożliwiającym oglądanie jego wspaniałej dekoracji z każdej strony, to powrót do pomysłów ozdabiania kurków broni palnej w smocze motywy. W tym przypadku mamy aż dwa smoki. Zdradza ich łuska na zwieńczeniu ramion kurka oraz widoczne oko i linia drobniutkich ząbków na krawędziach szczęk między którymi umieszczano skałkę, niczym smoczą zdobycz.

Gablota 19, nr 16: Zatyczka od prochownicy

Gablota 19, nr 16: Zatyczka od prochownicy

Pozostajemy w części wystawy poświęconej broni dworskiej i luksusowej. Ostatnie okno prezentujące kasety z bronią palną prezentuje również ozdobne prochownie, służące do przechowywania i wygodne sypania prochu. Mają one zatyczki w różnych kształtach, wśród nich znajdziemy zarówno psi pyszczek, jak i smoczy, trzymający w zębach drobny łańcuszek, dzięki któremu zatyczka z tym fantazyjnym wzorem nie ulegała zgubieniu.

Szuflada 21, nr 1 i 3: Bazyliszek

Szuflada 21, nr 1 i 3: Bazyliszek

Szuflada 21 poświęcona jest w całości smokom i smokopodobnym istotom. Znajduje się w niej między innymi medalion przeznaczony na zbroję husarską z kolejnym wyobrażeniem św. Jerzego walczącego ze smokiem. Była to jedna z najbardziej popularnych legend mówiących o walce dobra ze złem.

Najciekawsza jest ładownica polskiego szlachcica, służąca do przechowywania ładunków do broni palnej. Na jej złoconej pokrywie znajduje się wycięty ze srebra i zdobiony czarną pastą (niellem) wizerunek stwora przypominającego krokodyla. Być może zagadkę do rozpoznania bestii kryje wyobrażony przed nim przedmiot. Jedni widzą w nim przebite serce, ale inna teoria widzi ozdobne, damskie lusterko z rączką. Jeśli lusterko, to potworem musi być bazyliszek, choć w tej postaci rzadko był przedstawiany, a częściej jako stwór z kogucią głową. Ładownicy towarzyszy sztylet włoski z XVII wieku, gdzie znów jelec został wykonany na kształt małego, ale dość złośliwie wyglądającego smoczka.

Gablota 25, nr 18: Dubeltówka napoleońska

Gablota 25, nr 18: Dubeltówka napoleońska

W gablocie poświęconej okresowi wojen napoleońskich, część wyeksponowanej broni to luksusowe, dworskie egzemplarze. Wśród nich znajduje się strzelba posiadająca na kolbie nabitą złotem cyfrę cesarską „N”, należąca prawdopodobnie do garnituru broni związanej bezpośrednio z dworem Napoleona I. Ówcześni rzemieślnicy, zgodnie z duchem czasu obficie dekorowali broń w motywy antyczne i mitologiczne. Nie inaczej jest w przypadku tej strzelby. Detal ten z pewnością jest trudny do zauważenia, ze względu na jego położenie – na tzw. kontrblasze zamka. Wyobrażony jest na niej chyba najbardziej realistyczny z dotychczas odnalezionych na wystawie smoków. Siedzi na jednej ze  śrub mocujących w łoży zamek, na której z jednej strony oparł łapy, z drugiej swój długi, jaszczurczy ogon, ziejąc toksycznym dymem w kierunku innych, nie związanych z nim motywów myśliwskich.

Gablota 26, nr 5: Szabla dygnitarza węgierskiego

Gablota 26, nr 5: Szabla dygnitarza węgierskiego

Ostatni ze smoków znów dotyczy jelca broni białej. Ta niezwykła szabla należała do dygnitarza węgierskiego. Jej rękojeść oraz pochwa są nie tylko złocone, ale również zdobione kamieniami i kolorową emalią. Ramiona jelca przyjmują z kolei postać dwóch, ziejących dymem lub ogniem smoków.